czwartek, 11 lipca 2019

Ziołowe buszowanie w Czernikowie - bniec, wrotycz, pięciornik...

W sobotę odbyły się plenerowe zajęcia ziołowe na Czernikowskich łąkach.  
Był to pierwszy raz, kiedy uczestniczki miały okazję poznać siebie nawzajem oraz rodzime chwasty, które raczej od teraz nazywać będziemy roślinami leczniczymi :)



Po krótkim "zebraniu" na kocykach, zapoznaniu się z naszym planem zajęć i pierwszej porcji żartów wyruszyłyśmy w poszukiwaniu ziół. Poznałyśmy ich nazwy, ciekawostki kulturowe i działanie lecznicze, oczywiście takie bogactwo naturalne regionu nie mogło zostać w pełni przedstawione w ciągu zaledwie 2 godzin! 


Uczestniczki otrzymały notatniki, w których skrupulatnie zapisywały poznaną wiedzę. Mamy nadzieję stworzyć niepowtarzalne ETNOzielniki, które Panie same uzupełnią wiedzą zebraną na ich temat wśród rodziny, sąsiadów, starszego pokolenia... 




Już pierwsze poznane rośliny pobudziły pamięć uczestniczek, zebrałyśmy bniec, wrotycz, pięciornik, dziurawce, maki, nawłocie i wiele innych. Okazało się, że "to wysokie z żółtymi kwiatkami" to wiesiołek, a "to takie białe i podobne do krwawnika" to nasza poczciwa dzika marchew. 


Oby więcej takich owocnych spotkań. Nie zniechęcił nas deszcz, nie zniechęci nas nic! :)



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz